Tak. To krótsza i ulepszona wersja protokołu opracowanego klinicznie i stosowanego z powodzeniem od lat 70-tych w leczeniu otyłości. Protokół został stworzony po to, aby w sposób bezpieczny dla zdrowia maksymalizować redukcję tłuszczu przy jednoczesnym zachowaniu masy mięśniowej. Celem protokołu jest nie tylko tymczasowe schudnięcie, ale również utrzymanie docelowej wagi, co bardzo szczegółowo wyjaśniam w trakcie programu.

Nie, protokół został zaprojektowany tak, aby wspierać poprawę sylwetki oraz zdrowia w ujęciu długofalowym. Jest to bardzo specyficzny, krótkoterminowy protokół w którym każdy element ma duże znaczenie - w tym również czas trwania. Wyjaśniam te kwestie obszernie w materiałach video ale jeżeli będziesz postępować zgodnie z zasadami - tj. bez przedłużania protokołu o dodatkowe dni, lub powtarzania go chwile po zakończeniu (a jest to kuszące, bo widząc te efekty naprawdę aż chce się cisnąć dalej), to nic nie ma prawa się wydarzyć. Paradoksalnie to podejście jest o wiele bezpieczniejsze niż tradycyjna redukcja trwająca kilka miesięcy.

Aby spalić tkankę tłuszczową potrzebny jest odpowiedni deficyt kaloryczny. Im mniejszy deficyt, tym wolniejsza redukcja masy ciała. Protokół nastawiony jest na wytworzenie możliwie najwyższego deficytu w skali dnia oraz tygodnia. Jeżeli aktywności będzie mniej niż przewidziano, to gorszy będzie również efekt. Wiem z doświadczenia, że nawet osoby z bardzo napiętym grafikiem są w stanie wygospodarować 2h dziennie, o ile dobrze rozplanują swój dzień - pamiętaj, to tylko 14 dni. Robota sama się nie zrobi, kalorie też się same nie spalą - jeżeli masz teraz napięty czas w robocie, domu itd., to proponuję odłożyć rozpoczęcie protokołu, aż uda Ci się wygospodarować dwa tygodnie w których będziesz mógł/-a się w pełni zaangażować.

Nie, to jest właśnie jedna z zalet tego protokołu, że jest on nastawiony na maksymalną ochronę masy mięśniowej. Nie bez powodu dedykowany jest (co wielokrotnie podkreślałem) dla osób roztrenowanych, trenujących minimum 3x w tygodniu. W programie szczegółowo opisuję mechanizmy, które ochraniają utratę masy mięśniowej na redukcji i wskazuje konkretne badania / meta analizy badań, które temu dowodzą.

W ramach programu dowiesz się od czego bierze się efekt jo-jo oraz jak go uniknąć. Jeżeli nie wrócisz do “złych” nawyków, to kilogramy same z siebie nie wrócą. Efekt jojo wynika najczęściej z braku świadomości i źle przeprowadzonej redukcji - zarówno jedno jak i drugie omawiam szczegółowo w trakcie programu.

Niestety nie. Protokół opiera się na dużej ilości białka i znacznym ograniczeniu węglowodanów, a produkty bogate w białko roślinnego pochodzenia zawierają również węglowodany. Jeśli dopuszczasz produkty mleczne to realizacja protokołu będzie możliwa, jeśli odżywiasz się stricte wegańsko, ten program nie jest dla Ciebie.

Suplementacja jest opcjonalna natomiast bardzo ułatwia życie i pozwala osiągnąć lepsze wyniki oraz odpowiednio odżywić organizm w trakcie redukcji. Podzieliłem ją na 3 warianty - podstawowy, dodatkowy oraz rozszerzony (każdy z nich jest opcjonalny). W podstawowym znajdują się głównie witaminy, minerały, kwasy omega-3 - czyli rzeczy, które zasadniczo poleciłbym każdemu, a już na pewno osobom będącym na ujemnym bilansie kalorycznym (mało jedzenia = większe ryzyko niedoborów). Suplementacja dodatkowa i rozszerzona jest zaprojektowana stricte pod odchudzanie - każdy wariant dokładnie omawiam, wraz z szczegółowym omówieniem każdego suplementu, dawkowania itd. To w jakim stopniu zdecydujesz się skorzystać z planu suplementacji zależy wyłącznie od Ciebie.

Tak, jeżeli masz insulinooporność, to ten program jest wręcz dla Ciebie wskazany, ponieważ w krótkim czasie drastycznie poprawia wrażliwość tkanek na insulinę. W przypadku chorób autoimmunologicznych oraz zaburzeń hormonalnych takich jak niedoczynność tarczycy, nie będzie przeciwwskazania do zastosowania protokołu, o ile Twój stan jest stabilny - czyli nie jesteś obecnie w silnej niedoczynności lub autoagresji organizmu (wysokie aTG, aTPO, zmiany na USG tarczycy) - ponieważ w takim wypadku odchudzanie w ogóle nie jest wskazane, a już tym bardziej intensywne odchudzanie.

Nie ma takiej opcji. Ten protokół to nie żadna dieta cud, czy jakaś “magiczna metoda” - opiera się na elementarnych zasadach ludzkiej fizjologii i wytworzeniu odpowiedniego deficytu kalorycznego. Cały proces jest przeze mnie bardzo szczegółowo omówiony w formie wykładów podzielonych na osobne lekcje video. Zanim zaczniesz będziesz dokładnie wiedzieć “co, jak i po co”. Moje obecne doświadczenia są odwrotne - mianowicie ludzie byli tak zajarani efektami, że chcieli przedłużać protokół o kilka dni, lub powtarzać go po krótkim czasie.

Bo program działa tylko, gdy działa Ty. Jeśli przejdziesz cały protokół zgodnie z planem i nie zobaczysz różnicy, otrzymasz osobiste wsparcie coachingowe zamiast zwrotu. Kupujesz wynik, nie wymówkę.

W modułach 2 oraz 5 dokładnie omawiam fizjologię odchudzania, genezę powstania efektu jojo oraz robić, by odchudzanie było skuteczne w ujęciu długoterminowym. W dodatkowych materiałach otrzymasz również bardzo obszerny poradnik (Fundamenty Skutecznego Odchudzania), dzięki któremu zrozumiesz proces redukcji oraz utrzymania wagi - wpływ odchudzania na poszczególne hormony itd., oraz dostaniesz gotowe rozwiązania i wskazówki. Tworząc ten program zależało mi, aby nie tylko pomóc Ci schudnąć, ale również wyjaśnić Ci wszystkie kluczowe aspekty dzięki którym zrozumiesz cały proces odchudzania i bez problemu utrzymasz długofalowo fajną sylwetkę oraz zdrowie.

Nie, protokół został opracowany przez lekarzy w celach klinicznych, ale zaczęto o nim rozmawiać w środowisku dietetycznym dopiero kilka lat temu. Wszystko to w wyniku najnowszych badań, które rzuciły zupełnie nowe światło na temat odchudzania i zachowania masy mięśniowej w trakcie deficytu kalorycznego. Na protokół trafiłem przypadkiem i na początku byłem dość mocno sceptyczny, ponieważ jest on całkowicie odwrotny do tradycyjnego podejścia do odchudzania. Staram się mieć otwartą głowę więc postanowiłem przetestować go na sobie - trochę w ramach eksperymentu i naukowej dociekliwości. Efekty, które udało mi się wówczas osiągnąć były tak niewiarygodne, że chwilę później poleciłem go również kilku swoim stałym klientom, a gdy Ci również osiągnęli mega wyniki, to wiedziałem, że to nie przypadek i faktycznie ta metoda ma ogromny potencjał. Dlatego też postanowiłem wszystko szczegółowo opisać, wyjaśnić, stworzyć swego rodzaju poradnik “step by step” wraz z planami suplementacyjnymi, wskazówkami itd., aby umożliwić innym ludziom osiągnięcie w 2 tygodnie wyników, które normalnie zajmowały minimum 3 miesiące.